13 października 2015

Gulasz myśliwski z jelenia

Ostatnio w Biedronce był nie zwykły wybór dziczyzny (od królika, po dziki i jelenie). Niestety za późno się o tym dowiedziałam i gdy w końcu wybrałam się na zakupy, zostało tylko mięso na gulasz z jelenia.
Oprócz zająca, nie jadałam wcześniej niczego z dziczyzny. Więc ani nie znam przepisów, ani smaku. Na szczęście dosyć prostu przepis znalazłam na opakowaniu z mięsem. 
I tak o to powstał dzisiejszy obiad :)

Mięsko wyszło mięciutkie, wyraziste i dobrze przyprawione, ogólnie moje podniebienie jest zachwycone. Do tego czerwone wino i.... chwilo trwaj....




Składniki:
  • mięso na gulasz z jelenia (400g)
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • pieprz
  • jałowiec
  • przyprawa dziczyzny
  • musztarda sarepska
  • oliwa z oliwek
  • mocny alkohol (wódka, gin, nalewka)
  • sok z cytryny
  • ocet balsamiczny
  • pieczarki (możemy je zastąpić kurkami)
  • masło klarowane
  • szklanka bulionu


Sposób przygotowania: 

Mięso płuczemy i osuszamy papierowym ręcznikiem.
Przygotowujemy marynatę: ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, jałowiec oraz przyprawę do dziczyzny ucieramy w moździerzu (ja nie posiadam jeszcze takiego urządzenia więc poradziłam sobie pałką do ciasta:-) ). Dodajemy kilka łyżeczek musztardy sarepskiej, oliwy z oliwek i kieliszek mocnego alkoholu (ja dodałam wódki). Całość wymieszać dodając sok z cytryny i ocet balsamiczny. 
Smarujemy mięso i marynujemy w lodówce ok. 12godzin (a najlepiej dobę).

Mięso smażymy ze wszystkich stron na bardzo mocno rozgrzanym maśle klarowanym. Przekładamy do rondla, podlewamy bulionem i dusimy do miękkości (ok. 2 godzin). Co jakiś czas musimy dolewać wody, aby się całkowicie nie wygotowała.

Pieczarki myjemy i ułożyć na patelni. Nie dodawać tłuszczu, ponieważ grzyby puszczą sok. Dusimy tak długo, aż woda odparuje, dodajemy drobno pokrojoną cebulę. Smażymy kilka minut i dodajemy do mięsa. Dusimy przez chwilę.

Podajemy z ulubioną kaszą i surówką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz